Inna planeta

Poznałam lepszy świat. Z Internetem zetknęłam się wiele lat temu. Zaczęłam go poznawać, starałam się zrozumieć wszystko, co możliwe, znalazłam się na innej planecie. Tu, w realu, zdarzało mi się słyszeć opinie, że Internet to zło, bo tam wyżywają się głównie zboczeńcy. Taka opinia to oczywiście głupota i zupełnie nie zgadzała się z moimi doświadczeniami wyniesionymi z wycieczek po Internecie. Poznawałam fora dyskusyjne poświęcone rozmaitym dziedzinom, czytywałam prasę profesjonalną i blogi amatorów-pisarzy, brałam udział w dyskusjach tu i tam, surfowałam zapamiętale po szerokich wodach Internetu wzdłuż i wszerz, aż w końcu moje ścieżki zaprowadziły mnie do dziedziny webmasterstwa.

W Internecie można się nauczyć wszystkiego, i to za darmo. Także tego co konieczne do tworzenia internetowych stron: grafiki wektorowej i rastrowej, wszelkich typów animacji, kodowania od podstaw html i css, aż po rozmaite języki programistyczne. Można posiąść umiejętności webmasterskie dzięki wspaniałym ludziom, którzy na prowadzonych przez siebie stronach udostępniają swoją wiedzę zupełnie za free. I zapewniam, że większość z nich nie prowadzi tych stron dla zarobków z reklam. Także nie dla zarobków dzielą się swoją wiedzą doświadczeni webmasterzy, udzielając się na forach, odpowiadając ze szczerym zaangażowaniem na wszelkie pytania internautów i pomagając im pokonać problemy, z jakimi się spotkali. Mówię tu o przepięknej działalności, ale też o naturalnej ludzkiej skłonności, która jest całkowitym, definitywnym, absolutnym przeciwieństwem tego, czego uczą nas szarlatani systemów w realu, w Polsce i na świecie.

Nie cofną tego wstecz
Ani pochłoną fale
Kto umie choćby jedną rzecz
Lecz umie doskonale.
/ Teodor Chrząszcz /